Forum o Dumie i Uprzedzeniu

Madeleine · Wysłany: Wto 22:09, 31 Mar 2009 Temat postu: Szkoła/Nauka/Praca i takie tam:)

Tak, od czego by tu zacząc? Smile

U mnie te tematy nierozerwalnie wiażą się ze Słowem Którego Nie Wolno Wymawiać tzn. Maturą w roku 2010. Na wstępie powiem że bardzo nie podoba mi się pomysł z obowiazkowa matematyką :-/

Nie wiem jeszcze dokładnie co będę zdawac (bo mam jeszcze dużo czasu prawda? hehe) Ale myslę że podobnie jak kala historie, co też mnie trochę zaamuje...

A jak się maja sprawy u reszty z Was?

podobna

Ja tam mam więcej czasu nad zastanawianiem się z czego pisać maturę, bo jestem w 1 klasie, ale pewnie biologię, chemię i fizykę (zobaczymy co będzie z tym ostatnim Smile

magda0389

A tam, matura! ;P Naprawdę, Dziewczęta, nie ma co się aż tak bardzo przejmować. Smile

Uczcie się - wiadomo, ale nie warto histeryzować, bo to i tak nic nie da.
Madelaine, chciałam zdawać matmę na maturze, ale ostatecznie, zamiast niej wybrałam WOS.

Ja studiuję pedagogikę wczesnoszkolną, jestem już po pierwszej sesji i nieubłaganie zbliża się druga. Oby tylko zaliczyć. ;P
Studia są dobre pod tym względem, że na przykład uczyć się musisz tylko w czasie sesji (no, chyba, że ktoś chce jakoś tak regularnie) no i na kolokwia. Poza tym, nikt Cię nie sprawdza, robisz, co chcesz, nie musisz chodzić na zajęcia, nie przynosisz usprawiedliwień. Ale wiecie? Tęsknię mimo wszystko za liceum. Wink

Madeleine

No ja niestety muszę zdawac matme:-/ A powiedz Madzia, czy matura z Wosu byla trudna? Podstawa czy rozrzeżenie? Bo ja mam delikatnie mówiac niezadobrą nauczycielke z Wosu i tak na prawde musiałabym sie przygotowywac całkiem sama, z lekcji za duzo nie wynosze... a nad matura z tego przedmotu tez myślałam:)

JoannaS

Tak się składa, że maturę mam już wiele lat za sobą. I choć wiele z was przeraża matematyka, to naprawdę powinna być obowiązkowa. W końcu polonistyczne antytalenty (takie jak ja) musiały zdawać polski. A matematyka jest potrzebna całe życie. I to wielu dziedzinach, w których na pierwszy rzut oka nie widać tej potrzeby. W dodatku znakomicie rozwija logiczne myślenie.
A tak w ogóle to jestem geologiem.

magda0389

Tak, ja też myślę, że matematyka jest potrzebna na maturze. I nie trudna, wystarczy w podstawie, bo faktycznie dzięki niej rozwija się u nas logiczne myślenie.
Ale także współczuję pierwszemu rocznikowi, który po wielu latach bez matmy na maturze, będzie ją zdawał. Jesteście takimi królikami doświadczalnymi, nie wiadomo, co może się trafić...

Zdawałam podstawę z WOSu, Madelaine. Akurat nam się trafił bardzo trudny, ale ogólnie naprawdę nie ma co nad nim panikować. Czasem trzeba pooglądać wiadomości i to wystarczy do zdania. Ja jeszcze prócz tego poczytałam trochę książkę od WOSu i całkiem dobrze mi poszło. Smile

Madeleine

Ech ja licze na to ze jeżeli to pierwszy rocznik z obowiazkowa matematyką to nie dadzą nic takiego dramatycznie trudnego. No i nie jestem w koncu taka zła z matmy wię chyba bez paniki Wink

JoannaS

Czy są tu może tegoroczne maturzystki? Jeśli tak napiszcie proszę jak wam poszło.

kala

Chyba tylko ja z naszego Forum zdaję w tym roku maturę. Smile

Już piszę, jak było. Otóż polski okazał się nadspodziewanie łatwy - ale to może dlatego, że zdawałam poziom podstawowy (tylko taki jest mi potrzebny na studia, więc nie było potrzeby startować na rozszerzony). Czytanie ze zrozumieniem było naprawdę proste (chociaż raz! Bo na lekcjach robiliśmy w większości jakieś kompletnie kosmiczne zestawy, więc można się było spodziewać wszystkiego). Pierwszy temat wypracowania dotyczył "Chłopów" Reymonta (chodziło o sytuację Bylicy, ojca Hanki, i przedstawienie starości), a drugi miał być porównaniem Zosi i Telimeny z "Pana Tadeusza". Co ciekawe, w poleceniu do drugiego tematu nie kazano się nawet odwoływać do całości powieści. Wybrałam drugi temat, bo był prostszy. Smile

Teraz wszystko w rękach klucza. Wink

Słyszałam dziś w Wiadomościach, że w przyszłym roku mają się zmienić kryteria oceniania wypracowań - już nie będzie argumentów wg klucza. I bardzo dobrze, bo klucze są naprawdę absurdalne! Oto przykład z jakiejś matury, którą robiliśmy na lekcji: Porównanie Balladyny i Lady Mackbeth. Jeden z argumentów w kluczu: Balladyna trzyma nóż, a Lady Mackbeth sztylet.

Straciłam na tym punkt, bo jakoś na to nie wpadłam. Very Happy

Madeleine

No to tematy faktycznie dosyc przyjemne:) Jetem pewna, że dobrze Ci poszło, jutro język tak? Napisz potem jak bylo.

kala

Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, już się poprawiam. Smile

Jestem już po maturze - jakoś poszło. Najbardziej obawiałam się historii, okazało się, że niepotrzebnie. Większość zadań była do zrobienia, a wypracowanie (chyba po raz pierwszy na nowej maturze) dotyczyło gospodarki. I to właśnie była największa pułapka, bo nikt się tego nie spodziewał Very Happy

(zazwyczaj stawiano na stosunki Polski z innymi państwami na przestrzeni wieków). Ale ogólnie powinno być nieźle.

Gorzej było z wosem. Tutaj czułam się pewnie, nastawiałam się nawet na to, że wosem nadrobię sobie te punkty, które stracę na historii. A wygląda na to, że będzie dokładnie odwrotnie. Wink

Tematem przewodnim na wosie była edukacja - wokół tej problematyki skonstruowane zostały zadania źródłowe i wypracowanie. Źródła były naprawdę dziwne, natomiast wypracowanie o tyle sprawiło kłopot, że nie wiadomo, w jaki sposób będzie oceniane (wcześniej nie było podobnie sformułowanych tematów), bo oba tematy w dużym stopniu opierały się na opiniach osoby piszącej.

Do tego zdawałam angielski - ale to chyba najmniej emocjonująca dla mnie część matury. Wink

Było nieźle, chociaż próbna matura była naprawdę o wiele prostsza.

No, nie zanudzam Was już więcej swoją maturą. Very Happy

Teraz jeszcze tylko wyniki i już najdłuższe w życiu wakacje!!

P.S. Madeleine, jestem pewna, że spokojnie zdasz wos, nawet z kiepską nauczycielką. Dasz radę sama się do niego przygotować. Smile

Madeleine

Jeszcze nie wiem czy zdawac Wos...No a te wakacje to bedziesz miec na prawdę długie:) A co potem? napisz jak beda wyniki!

kala

Na pewno napiszę czy zdałam:)

Madeleine, a na co chciałabyś iść na studia? Powiedz, czemu się zastanawiasz nad wosem. Jakie inne przedmioty wchodzą u Ciebie w grę? Może uda mi się coś doradzić. Wink

magda0389

kala, te najdłuższe wakacje w życiu jeszcze Ci się znudzą, mówię Ci. ;P Pod koniec, to ja już nie mogłam wysiedzieć. ;D
A teraz tak jakoś dziwnie, w sumie mam już wakacje, bo zostały mi tylko 2 egzaminy, w tym tylko jeden straszny, ale w ogóle ich nie czuję i szczerze mówiąc już chyba wolałabym chodzić nadal na uczelnię...

kala

Bardzo Was zaniedbałam, przepraszam!
Maturę zdałam. Smile

Chociaż wyniki były zupełnie inne od tych, których się spodziewałam (wynik z historii zdecydowanie przewyższył wynik z wosu), ale ogólnie wyszło całkiem nieźle - moja średnia maturalna to coś około 75%. Smile

To dziwne, ale wakacje jeszcze mi się nie znudziły. Wink

I mam nadzieję, że tak już pozostanie do końca, bo dopiero teraz mam zamiar wprowadzić w życie swoje wakacyjne plany (we wrześniu jadę do Anglii!, do siostry, i pewnie sobie wyobrażacie jak jestem tym zachwycona Smile

).

A co Wy porabiacie w wakacje? (i w czasie urlopu, Joanno? Wink

Co planujecie robić przez resztę wolnego?